Spożywanie posiłków późną porą lub na krótko przed snem to prosty przepis na to, by obudzić się niewyspanym. Nie tylko jednak jakość snu jest kluczowa – kiedy śpimy, nasz metabolizm zwyczajnie zwalnia, przez co trudniej jest nam strawić niektóre posiłki. Niestrawione resztki mogą więc zalegać w jelitach, a to może być przyczyną nieprzyjemnych gazów lub zalążkiem do poważniejszych schorzeń. Nie oznacza to jednak, że wieczorna pora musi przerodzić się w całkowity post. Wystarczy unikać niektórych produktów spożywczych oraz, co najważniejsze, nie przejadać się.

Czego nie jeść wieczorem?

Przede wszystkim należy unikać produktów ciężkostrawnych, a więc zawierających znaczne ilości cukru, tłuszczu, ostrych przypraw czy błonnika. Nie będzie zaskoczeniem, że na takiej liście znajdą się przez wiele osób uwielbiane chipsy, słodycze – a więc ciastka, czekolada czy lody. Podobnie sprawa ma się ze słodkimi napojami gazowanymi, które w znacznej mierze zawierają jedynie sam cukier.

Czym więc zaspokoić wieczorny głód?

Jeżeli wieczorem nie powinno się spożywać produktów ciężkostrawnych, to analogicznie – bez większych obaw można sięgnąć po takie jedzenie, które nie będzie stanowić większego wyzwania dla naszego układu trawiennego. Takimi produktami są między innymi jajka, najlepiej ugotowane na miękko, owocowe lub warzywne koktajle, mięso z kurczaka oraz nabiały o niskiej zawartości tłuszczu.